Cor igni. Bitwa serc

„Cor igni. Bitwa serc” – to powieść historyczna, wielowątkowa, dotykająca przeszłości naszego narodu w czasach, gdy po utracie niepodległości, próbujemy się dźwignąć z kolan, wspierając się na Napoleonie Bonaparte. Akcja powieści toczy się głównie w Warszawie na przełomie lat 1811 - 1812. To czasy rozbudzonych oczekiwań i nadziei, emocji związanych z szykowaniem się na wojnę ze znienawidzoną Rosją, która wcześniej przyczyniła się do upadku naszego kraju. To także czasy intryg, zakulisowych rozgrywek, w których odgrywają rolę także prywatne interesiki poszczególnych graczy. Z drugiej jednakże strony to czas honoru, miłości do ojczyzny, gorących serc i pięknych szlacheckich tradycji. Nie było państwa, ale byli ludzie. Nawet rozdarci między trzech zaborców stanowiliśmy siłę militarną liczącą się w Europie (po prostu umieliśmy się bić i mieliśmy znakomitych dowódców jak: Kościuszko, Poniatowski, Zajączek, Dąbrowski). Dlatego bóg wojny Bonaparte zwrócił na nas uwagę. Jednak zażądał najwyższej ceny – ceny krwi. Nie myśl przyszły czytelniku, że w powieści gloryfikuję postać Napoleona. Przeciwnie, poprzez przeżycia moich bohaterów, ukazuję bezsens wojny i spustoszenie, jakie za sobą niesie przede wszystkim w ludzkiej psychice. Przy okazji - to także próba zmierzenia się z paroma niewygodnymi tematami naszej historii, takimi jak: nasz udział w walkach o zniewolenie Hiszpanów, czy kolaborowanie z Rosjanami. Na kartach książki pojawiają się postaci historyczne, takie jak książę Józef Poniatowski, a także zwykli ludzie, którzy próbują przetrwać w tej zawierusze dziejowej. Dlatego powieść tę należy rozpatrywać na wielu płaszczyznach. Za każdym razem kiedy ponownie przeczytasz tę książkę, znajdziesz w niej coś nowego skłaniającego do refleksji, ale także do pojawienia się uśmiechu na twarzy, jako że tragizm przeplata się w niej z komizmem.

Trudno jest zaklasyfikować tę powieść w jakimś nurcie. Jest historyczna, bo dotyczy czasów minionych, ale porusza tematy, ludzkie dylematy i problemy, które w jakiś sposób dotyczą każdego z nas w każdej epoce – głównie jest to odwieczny problem dokonywania wyboru: mieć, czy być.

Rok 1811 - między dwoma najpotężniejszymi ludźmi w Europie zaczyna się wojna nerwów, wojna dyplomatyczna, wymiana korespondencji pełnej żalów, nerwowa bieganina ambasadorów. Potajemnie się zbroją. Rosja reformuje wojsko, zaczyna umacniać fortyfikacje na granicy z Księstwem Warszawskim. Napoleon też nie próżnuje. Reorganizuje armię i powoli przesuwa siły bliżej granicy z dawnym sojusznikiem. To czas układów i spisków, fałszu, obłudy i przekupstwa. Czasy tajnych misji szpiegowskich, tajnych rokowań. 

W tych okolicznościach dziejowych rozpoczyna się akcja „Cor igni. Bitwa serc”. Akcja toczy się w Księstwie Warszawskim, na które zwrócone są teraz oczy potęg Europy. Walcząc u boku Napoleona, Polacy udowodnili, że są bitnym narodem. Dali dowód waleczności na wielu frontach, w tym: nieujarzmionej Hiszpanii, czy piekła San Domingo. Armia polska, pod wodzą księcia Józefa Poniatowskiego, obroniła swój mały kraj w czasie inwazji znacznie liczniejszych wojsk austriackich w 1809 roku. Nic więc dziwnego, że przed rozpoczęciem wojny z Napoleonem, Car Aleksander próbował przeciągnąć Polaków na swoją stronę. 

W powieści staram się oddać realia epoki: nadzieje i oczekiwania Polaków związane z odzyskaniem ojczyzny w dawnych granicach, klimat permanentnej wojny, w której znajdowała się Europa od kilkunastu lat, a także działań dyplomatyczno-szpiegowskich rozgrywających się w kuluarach konfliktu Francji z Rosją. To także życie warszawskich salonów, intrygi na miarę powieści Jane Austen. Starałam się odmalować ten świat jak najlepiej, odtwarzając tym samym urokliwy klimat i czar tamtych czasów. To także przybliżenie czytelnikowi fragmentu historii naszego kraju. Ukazanie czasów, kiedy na topie były takie wartości jak honor, tradycja i miłość do ojczyzny.

Powieść jest wielowątkowa. Występuje w niej dużo postaci głównie ze środowiska wojskowego i arystokratycznego ówczesnej Warszawy, a także nasi „sojusznicy” - Francuzi. Dzięki jednemu z głównych bohaterów tej powieści – kapitanowi francuskich huzarów – poznajemy inne spojrzenie na postać Napoleona, spojrzenie człowieka zmęczonego permanentną wojną i jej bezsensem. Na przeciwnym biegunie stoi drugi bohater książki – młody polski ułan – przykład bohatera romantycznego, który mimo iż dźwiga na barkach traumę wojny w Hiszpanii, ciągle wierzy w takie wartości jak: honor, uczciwość, patriotyzm.

Powieść napisana jest przystępnym językiem. Składa się po trosze z różnych elementów. Przeżycia dramatyczne i nostalgia przeplecione są scenami humorystycznymi. Jest wątek uczuciowy. Pojawiają się wątki sensacyjne, tajemnice do rozwikłania. 

Starałam się przedstawić pod różnymi kątami ówczesną sytuację polityczną i postać samego Napoleona – z jednej strony obiektu powszechnego kultu, z drugiej człowieka, który dla własnych ambicji wysyłał ludzi tysiącami na śmierć. 

Wiedza historyczna o epoce została podana w łatwo przyswajalny sposób. Aby nie przeładować treści książki, w celu zgłębienia informacji o postaci, miejscu, czy zdarzeniu odsyłam do przypisów. 

W książce przedstawione są różnego rodzaju emocje, lecz nigdy o brutalnym zabarwieniu. Dlatego nadaje się zarówno dla starszego jak i młodszego czytelnika. Warto, by młodzi ludzie poznali barwną przeszłość naszego narodu podaną w sposób nienużący uwagi.