SATYRA - epizod 4

Asystentka prezesa Dobrozmiańskiego – pani Joanna patrzy na wyświetlający się numer telefonu i z westchnieniem podnosi słuchawkę.

- Pani dyrektor, mówiłam pani, że prezes nikogo nie przyjmuje… Nie tylko panią, NIKOGO… Dobrze, zapytam, czy dla pani zrobi wyjątek… - przez chwilę słucha autorytarnego głosu Dyrektor Marketingu i PR, po czym spokojnie odpowiada: - Dobrze, powiem, że sprawa niecierpiąca zwłoki i nie można dłużej czekać. Jednak zaznaczę, że prezes źle reaguje na takie słowa. Nie lubi pośpiechu i presji… Ja wiem, że pani dyrektor nigdy nie stosuje presji – mówiąc to asystentka przewraca oczami. – Co mam przekazać prezesowi, ale musi to być coś, co go zaciekawi, inaczej, jak już mówiłam, nikogo nie przyjmuje? – dłuższy czas wysłuchuje wzburzonego głosu ze słuchawki, w końcu przerywa: - Myśli pani, że akurat strategia marketingowa pana prezesa zainteresuje? Tu czekają, żeby się dostać w sprawie strategii całej firmy, prezentacji wyników i tym podobnego. Tego pani marketingiem nie przebije… Event* dla głównych klientów firmy, ustalenie listy uczestników, programu artystycznego i menu? To już brzmi lepiej. Spróbuję… Słucham?... – głos po drugiej stronie słuchawki zaczyna ewoluować z autorytarnego w stronę zdesperowanego. – O tym, że pani jest lojalna i dobrze współpracuje, pani sama powie prezesowi, oczywiście, jak ten event zadziała i zechce panią przyjąć.

* ang. wydarzenie, określenie na ważne spotkanie biznesowe

W kolejnym odcinku – gra o tron trwa. Czy pani Dyrektor Marketingu i PR uda się dostać do prezesa?