Malta Mistyczna

Przedmowa.

Pierwszy problem, na który natrafiłam pisząc ten artykuł – to wiek maltańskich struktur megalitycznych. Co źródło, to inna data. Kolejny problem to pozyskanie wiedzy: kto i w jakim celu je wybudował: starożytna cywilizacja, Atlantydzi, olbrzymi, a może kosmici? Postarałam się zebrać te wszystkie informacje i przybliżyć niezwykłą historię Malty w najlepszy sposób, jaki potrafiłam. Jedno nie ulega wątpliwości. Jest to niezwykła historia, którą warto zgłębiać.

Zapraszam.

Wnętrze świątyniMnajdra, Malta; fot. P. Jarkiewicz

 Wstęp.

O tym, co kryje Malta, świat dowiedział się w XIX wieku, kiedy rozpoczęły się pierwsze wykopaliska archeologiczne. Wtedy ta mała wyspa zadziwiła świat. Od tej pory zamiast wyjaśnień, powstaje coraz więcej zagadek i teorii.

W sumie na obszarze należącym do Republiki Malty odkryto 36 struktur świątynnych, z których dziś niektóre skryte są pod wodą. 

Podwodne struktury, Źródło: Malta Discovery Prehistory Research Foundation 

 

Malta była centrum administracyjnym starożytnej, wysoko rozwiniętej kultury epoki lodowcowej.

W źródłach trudno jest znaleźć jednoznaczną interpretację czasu budowy megalitycznych struktur. Najpopularniejsza jest teoria, że początek kultury maltańskiej miał miejsce ponad 5 tys. lat temu. Jednak tacy badacze, jak dr Paul Micallef, doszli do wniosku, że cywilizacja była tu 10 tys. lat temu. Według jeszcze innych, jak Dagmar Claire i dr Hubert Zeitlmair okres ten mógł być jeszcze wcześniejszy. Nie ulega jednak wątpliwości, że są to najstarsze, jak dotąd odkryte budowle, na świecie. Starsze od Stonehenge i piramid w Egipcie.

Ġgantija - Świątynia Gigantów, Gozo; fot. P. Jarkiewicz

 

Technologia bardziej zaawansowana od obecnej.

Dziś świątynie nie wyglądają już tak okazale. Jednak badania i próby rekonstrukcji metodami komputerowymi ujawniają budowle, które poziomem wykonania wyprzedziły swoje czasy o wiele setek lat.  Zadaszenia, ołtarze, brukowane chodniki, równo wygładzone ściany stworzone z 20-tonowych głazów. Wszystko to powstało zanim oficjalnie wynaleziono koło i metal. W jaki sposób zatem spasowano 20-tonowe bloki skalne? Przy pomocy jakich narzędzi je przetransportowano i ustawiono pionowo ?

Ġgantija wejście; fot. P. Jarkiewicz

Wejście do świątyni Ħaġar Qim; fot. P. Jarkiewicz  

 

„Cart ruts” – tajemnicze koleiny.

Koleiny znajdują są na Malcie i Gozo. Niektóre mają setki metrów, inne ciągną się kilometrami. Ich rozmieszczenie jest równomierne, a rozstaw waha się od 1,4 do 2 metrów. Na podobne koleiny natrafiono chociażby podczas wykopalisk archeologicznych w Hiszpanii. W obu przypadkach pierwsze skojarzenie pada na tory, którymi ciągnięto coś o dużym ciężarze. Może służyły do transportu bloków na budowę świątyń? Niektóre z budowli megalitycznych na Malcie są zbudowane na tajemniczych koleinach, co sugeruje iż „cart ruts” powstały wcześniej.

 

Megality zestrojone z ruchami gwiazd. 

Świątynie maltańskie tworzą krąg odpowiadający cyklom niebieskim. Ich rozmieszczenie jest związane z ruchem Słońca i odpowiednim kątem padania promieni słonecznych w czasie przesileń i równonocy. 

Na szczególną uwagę zasługują tu kompleks świątynny: Ħaġar Qim  i Mnajdra. Oba obiekty dla ochrony znajdują się obecnie pod osłonami, by spowolnić erozję oraz chronić turystów przed słońcem i deszczem.

W dniu przesilenia w świątyni Mnajdra promień wschodzącego słońca wpada przez główne wejście i oświetla kamienny ołtarz w głębi świątyni. W czasie równonocy (20-21 marca, 21-22 września) słońce wschodzi w linii z głównymi drzwiami i wnika do wewnątrz świątyni. By zaobserwować te niezwykłe zjawiska organizowane są specjalne wycieczki z przewodnikami.

Makieta Ħaġar Qim  i Mnajdra w muzeum obok świątyń; zdjęcie P. Jarkiewicz

 

Tak precyzyjne zestrojenie świątyń z kalendarzem astronomicznym wymagało wiedzy o ruchu ciał niebieskich i osi nachylenia samej Ziemi względem Słońca oraz odpowiedniego planowania i wybudowania obiektów świątynnych. Skąd ta wiedza i precyzja?

 

Podziemna wyrocznia ?

W roku 1902 robotnicy, chcąc przygotować miejsce na zbiornik na wodę, wykopali tajemniczą podziemną strukturę wypełnioną artefaktami. Nazwano ją Hupogeum. Jej wiek ocenia się na ok. 4,5 tys. lat, choć może być starsza. Składa się z 3 poziomów wykutych w litej skale, choć podejrzewa się, że podziemnych pomieszczeń, a także korytarzy może być więcej. Zdarzało się, że w salach Hypogeum ludzie znajdywali jakieś szczeliny i ukryte korytarze i, zgodnie z ludzką naturą, zaraz się tam pchali. Nie jest to najbezpieczniejsze hobby, więc teraz wchodzi się do obiektu w małych grupach pod opieką przewodnika.

Sale Hypogeum są okrągłe o kopulastych sklepieniach. Kojarzą się z pierwiastkiem kobiecym. Kształt wpływa na znakomitą akustykę tego miejsca – zwłaszcza w pomieszczeniu zwanym komnatą wyroczni. Dźwięki z tej sali słyszane są w całym obiekcie. Naukowcy podejrzewają, że poprzez odpowiednią emisję fal dźwiękowych, starożytni wprowadzali się w trans, podczas którego doznawali wizji. Podobno wizje i przywidzenia przytrafiają się także współczesnym zwiedzającym. 

Kolejna ciekawostka wiąże się z faktem, że choć Hypogeum jest konstrukcją podziemną nie widać w niej śladów użycia źródeł światła znanych w tamtych czasach: pochodni, lamp oliwnych. Powstaje zatem pytanie -  jak zatem oświetlano to miejsce ?

Kolejna wywrotowa teoria, z którą się spotkałam dotyczy innego wykorzystania możliwości akustycznych kompleksu. W ostatnich czasach odkryto, że rezonans fal dźwiękowych (i inne bliżej mi nieznane określenia) umożliwia tworzenie materii z dźwięku, czyli biblijne: „i słowo ciałem się stało”. Powstała zatem teoria, że fal dźwiękowych użyto do budowy świątyń na Malcie. Jest to dziedzina, którą dopiero teraz odkrywamy? Jak więc dokonała tego cywilizacja sprzed kilu tysięcy lat ?

Wnętrze Hypogeum; źródło: www.maltacultureguide.com

 

Ashtatara – Bogini Matka.

Legendy i podania odkryte na tabliczkach znalezionych w jaskiniach w Illinois opowiadają o królowej, żonie mistrza budowniczego Asura Sidhy. Obydwoje należeli do istot boskich pozaziemskiego pochodzenia. Żyli w czasach przed wielkim potopem, a na Malcie mieli główną siedzibę. Były to czasy spokoju, miłości i życia w zgodzie z naturalnym porządkiem kosmosu. Ta sielanka miała zostać wkrótce zakłócona. Wyłoniła się nowa cywilizacja. Cywilizacja oparta na zachłanności, władzy i technologii. Nazywała się Atlantyda. Nastała krwawa wojna, między zwolennikami światła i ciemności. W efekcie zdrady światło przegrało. Mąż Ashtatarty został zamordowany. Ona sama, wprowadzona w głęboki sen na pograniczu śmierci, została głęboko ukryta. Miejsce to chronione jest zaklęciami, które znikną, a Matka się obudzi, gdy my - ludzie będziemy znowu gotowi żyć w zgodzie z naturą i służyć światłu. 

Tylko OD NAS zależy, kiedy to nastąpi, lecz gdy patrzę dookoła, smutno stwierdzam, że chyba nie prędko.

Przedstawienie Bogini Matki, muzeum obok świątyń Ħaġar Qim  i Mnajdra; zdjęcie P. Jarkiewicz

 

Energia wyspy.

W świątyniach daje się odczuć silne działanie energii. Już sam budulec, czyli wielkie głazy, z których zostały zbudowane oddziałują wielką mocą. Ja czułam się z jednej strony przytłoczona, z drugiej zharmonizowana. Z moich badań przy użyciu wahadełka wynikało, że szczególnie silna energia znajdowała się w miejscach, w których odbywały się obrzędy (nazwijmy je ołtarzami). 

Ogólnie podczas całego pobytu na Malcie czułam się wyśmienicie. Cierpię na poważną chorobę układu pokarmowego i dosyć źle znoszę podróże. Jak do tej pory, tylko na Malcie nie miałam żadnych negatywnych objawów. 

Żyjący na maltańskich wyspach ludzie są z natury bardzo życzliwi. Myślę, że sprawia to specyficzna energia tego miejsca – energia matki ziemi, dobra, kochająca matczyną troską energia żeńska. Tę energię dosłownie odczułam w osobie zwykłej sprzedawczyni na bazarze, która w pewnym momencie spontanicznie dotknęła palcem mojego policzka ze słowami „bless you”. Poczułam czyste dobro i życzliwość, i zabrałam to błogosławieństwo do swojego serca.

Na Malcie w świątyniach i Hypogeum znaleziono wiele figurek kobiet o obfitych kształtach. Według archeologów – to przedstawienie Bogini Matki, opiekunki wyspy.

Kto wie, może cała wiedza ówczesnej cywilizacji została złożona gdzieś w labiryncie korytarzy pod Hypogeum.

Podczas pracy z wahadełkiem w świątyniMnajdra

 

W niniejszym opracowaniu zostało przygotowane w oparciu m.in. o:

  • „Soul Body Fusion”, Jonette Crowley, Wydawnictwo Biały Wiatr, 2012 rok,
  • http://www.maltacultureguide.com ,
  • www.maltadiscovery.org ,
  • program telewizyjny „Starożytni Kosmici,
  • „Poszukiwacze zaginionej wiedzy” pod redakcją Erich von Daniken, Wydawnictwo Amber, Warszawa 2008 rok