ZWYCZAJNI NIEZWYCZAJNI - opowieść 3

„Życie za czekoladę”

czas i miejsce: jesień, roku 1944, Zadybie Stare (województwo lubelskie) 

 

    Armia Czerwona wraz z polskim wojskiem ludowym szła na Warszawę, wypierając Niemców z terenów wschodniej Polski. W Zadybiu Starym (okolice Ryk) powstało pierwsze w Polsce lotnisko dla samolotów wojskowych. Stacjonował tam Pierwszy Pułk Lotnictwa Myśliwskiego. To stąd startowały samoloty w bitwach o Warkę, Jabłonną, Legionowo i Przyczółek Czerniakowski. 

   Dowództwo pułku stacjonowało w pałacu lokalnego dziedzica. Rosyjscy lotnicy zajęli kwatery prywatne we wsi. 

   Dom Władysławy i Bolesława był wykorzystywany na kwatery oraz na magazyn dla wojska. W czasie tej opowieści mieścił się w nim skład… czekolady dla lotników. Pudła z tym drogocennym przysmakiem zostały zmagazynowane w pomieszczeniu, z którego wchodziło się do piwniczki, gdzie rodzina trzymała kartofle. Ziemniaki gotowało się często, a wszyscy członkowie rodziny chętnie się do niej udawali, żeby ich dostarczyć. Pewnego dnia żołnierze z pułku przyszli po zapasy czekolady i… wybuchła afera. W tajemniczych okolicznościach zniknęła połowa zawartości jednego z pudeł z kakaowym przysmakiem. Rosjanie się nie patyczkowali ze złodziejami. Pod lufami karabinów wyciągnęli gospodarza z domu. Wystraszone zdarzeniem dzieci skupiły się koło matki, z przerażeniem obserwując scenę. Dowódca oddziału, który przyszedł po prowiant, podjął jedyną słuszną decyzję: „rozstrzelać gospodarza za kradzież”. Bolesław stał ze spuszczoną głową. On był jedynym z rodziny, który tej czekolady nie jadł. Gdy żołnierze przeładowywali broń, przerażona Władysława krzyknęła do nich:

- Tę czekoladę zjadły dzieci! Patrzcie, jakie chude! Z głodu to zrobiły! 

Dzieci zostały zademonstrowane: małe, chude istotki w starych, połatanych ubrankach,  patrzące rozszerzonymi z przerażenia oczami na egzekutorów. Dowódca oddziału spojrzał na nie, po czym dał znać, żeby jego żołnierze opuścili broń.

   W ten sposób zostało ocalone życie mojego pradziadka, a moja babcia i jej rodzeństwo najadło się czekolady do woli.

źródło wikipedia